Apelujemy - zanim przekażesz komukolwiek kod BLIK, upewnij się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się oszust. Pomysły przestępców są najróżniejsze np. brak pieniędzy na powrót do domu, potrzeba naprawy auta itp. Oszuści podszywający się pod m.in. najbliższych tłumaczą, że teraz brakuje im środków, ale oddadzą je w najbliższym czasie. Z tego powodu warto osobiście się spotkać ze znajomym lub zadzwonić i porozmawiać, czy naprawdę potrzebne mu są pieniądze.
Wczoraj do ostrowieckiej komendy zgłosił się 28-latek. Mężczyzna poinformował mundurowych, że nieznany sprawca włamał się na jego konto portalu społecznościowego, a następnie za pomocą popularnego internetowego komunikatora rozesłał wiadomości do jego znajomych. W trakcie korespondencji oszust poprosił o pilne wygenerowanie kodu BLIK na zapłatę zamówionej paczki. Jak się okazało 6 znajomych mieszkańca Ostrowca Świętokrzyskiego przychyliło się do prośby cyberprzestępcy udostępniając mu wygenerowane kody. Łącznie stracili oni 2800 złotych.
Aby nie paść ofiarą takiego oszustwa należy:
- stosować dwuskładnikowe uwierzytelnienie swoich kont społecznościowych (wówczas o wiele trudniej przejąć nasze konto - zalogowanie się wymaga potwierdzenia np. SMS),
- potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory - najlepiej zadzwonić do takiej osoby. Wykonanie takiego połączenia zajmie nam kilkadziesiąt sekund, a tym samym zyskamy pewność, że nasz znajomy rzeczywiście jest w potrzebie i to właśnie jemu, a nie oszustowi przekazujemy pieniądze,
- sprawdzać dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej (przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji na naszym telefonie),
- chronić swój telefon, a szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.
Opr. EW
Źródło KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim