W miniony weekend policjanci z ostrowieckiej drogówki dwukrotnie podjęli interwencję wobec 25-letniego mężczyzny. Mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego kierował pojazdem marki Toyota posiadając sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Ponadto odpowie on za spowodowanie kolizji drogowej. Za złamanie zakazu grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności

Decyzje o zakazie prowadzenia pojazdów najczęściej zapadają w sytuacji, w której kierujący dopuścił się przestępstwa, bądź wykroczenia w ruchu drogowym. Osoba, która nie stosuje się do orzeczonego sądowego zakazu, musi liczyć się z odpowiedzialnością karną. Przekonał się o tym w miniony weekend 25-letni mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego, wobec którego policjanci dwukrotnie interweniowali. Pierwszy raz miało to miejsce w piątek około godziny 16.35 na ul. Ogrodowej. Wtedy też stróże prawa zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Toyota, którego kierujący podróżował bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. W trakcie kontroli okazało się, że siedzący za „kółkiem” 25-latek posiada sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi wydany przez Sąd Rejonowy w Starachowicach na okres 6 miesięcy.

Następnego dnia około godziny 18.00 dyżurny ostrowieckiej Policji otrzymał informację, że na skrzyżowaniu ul. Chrzanowskiego z ul. Polną w Ostrowcu Świętokrzyskim doszło do kolizji drogowej. Po przyjechaniu na miejsce policjanci ustalili, że sprawcą tego zdarzenia jest zatrzymany dzień wcześniej 25-latek, który wykonując manewr skrętu w lewo nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu pojazdowi marki Dacia. Teraz kierowca japońskiego auta ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.

Zgodnie z art. 244 kodeksu karnego za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto odpowie on za spowodowanie kolizji drogowej.

Opr. EW

Źródło: KPP Ostrowiec Świętokrzyski