Na ul. Sienkiewicza trwają prace polegające na zasypaniu schronu, przylegającego do budynku wielorodzinnego 65/14. 3,5 metrowa przestrzeń pełniąca kiedyś funkcję schronu, a także magazynu, gdzie składowany był opał została wypełniona kruszywem i zalana asfaltem tym samym tworząc parking. Prace te były niezbędne ponieważ pomieszczenie podziemne groziło zawaleniem, a to za sprawą ruchu samochodów ciężkich. Z myślą o bezpieczeństwie ostrowczan zdecydowano o jego zasypaniu.

-Tu w tym miejscu, przy ulicy Henryka Sienkiewicza zdecydowaliśmy się na całkowite zasypanie tych bunkrów ze względu na ich stan techniczny. To o tyle skomplikowana rzecz, że przy istniejącym osiedlu, przy funkcjonujących zakładach pracy, punktach usługowych w okolicy bunkry miały głębokość ok. 3,5 metra. Zmieni się estetyka tego miejsca, zwiększy się także bezpieczeństwo użytkowników. Stropy tych obiektów były już w na tyle w złym stanie techniczny, że zagrażały ewentualnemu bezpieczeństwu – podkreślał na dzisiejszej konferencji prasowej prezydent Jarosław Górczyński.

w latach 50-tych piwnice - bunkry na ulicy Sienkiewicza służyły jako kotłownie i zaopatrywały osiedle w ciepło. - Na stropach był składowany węgiel i przez otwory był wrzucany do dolnych pomieszczeńi kotły zasilały w ciepło pobliskie bloki- wyjaśnia radny powiatowy Andrzej Broda.

W roku 2019 zlikwidowano pomieszczenie podziemne po składzie opału przy ul. Rosłońskiego. Kolejny w kolejce to schron przy ul. Starokunowskiej.