Nieuczciwy klient marketu budowlanego wpadł w ręce ostrowieckich funkcjonariuszy, dowodząc, że przestępstwo nie opłaca się. Zdarzenie to przypomina, że prawo zawsze dogoni tych, którzy postanowią je złamać.
- Zatrzymanie 43-letniego mężczyzny podejrzanego o kradzież elektronarzędzi.
- Wartość skradzionego mienia wyceniona na niemal 900 złotych.
- Mężczyzna był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Kielcach za unikanie obowiązku alimentacyjnego.
- Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W miniony wtorek, tuż po godzinie 15.00, lokalni policjanci otrzymali wezwanie do interwencji w jednym z marketów budowlanych. Zgłoszenie dotyczyło klienta, który podczas wizyty w sklepie, nielegalnie przywłaszczył sobie elektronarzędzia, w tym wkrętarkę udarową i klucze typu grzechotka. Działania ochrony marketu doprowadziły do szybkiego zatrzymania sprawcy na miejscu przestępstwa.
Okazało się, że sprawcą jest 43-letni mężczyzna, który nie tylko naraził sklep na straty finansowe, ale również był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości za inne przewinienia. Sprawdzenie w bazach policyjnych ujawniło, że mężczyzna był poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Kielcach, związany z uchylaniem się od obowiązku alimentacyjnego. Teraz, oprócz odsiadki 75 dni za nieuiszczenie alimentów, czeka go również proces za kradzież, za który kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Ten przypadek stanowi kolejne przypomnienie, że nieuczciwe działania nie pozostają bez konsekwencji. Wartość skradzionego mienia, choć wydawać by się mogło niewielka, może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi. Przestępstwo nie opłaca się, a sprawiedliwość sooner or later dosięga tych, którzy postanowią działać na szkodę innych.
Na podstawie: KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim